Wczoraj humory inwestorom popsuł raport o amerykańskim PKB (a dokładnie indeks inflacji będący jego składową), co pchneło w dół notowania US500, ale później te humory poprawiły amerykańskie spółki. Raporty kwartalne Alphabet i Microsoftu zostały dobrze przyjęte przez rynek. W efekcie w handlu posesyjnym akcje Alphabet podrożały o 11,7 proc., a Microsoftu o 4,4 proc. To zaś miało pozytywne przełożenie na zachowanie US500.

Na wykresie dziennym US500, po wczorajszym początkowym spadku kursu poniżej 5000 pkt., nastapił mocny zwrot w górę. Wczorajsza wzrostowa świeca dzienna każe przyjąc, że rozpoczęte w tym tygodniu wzrostowe odreagowanie poprzednich 3. kolejnych spadkowych tygodni jeszcze się nie zakończyło. W efekcie strona popytowa staje przed szansą ataku na 50-dniową średnią, która tworzy opór na 5123,90 pkt. I właśnie na tej średniej najprawdopodobniej zdecydują się losy trwającej od początku miesiąca spadkowej korekty na US500.